List do Przyjaciela VIII
Widzę tę tęsknot budowlę, jak dusz słowiańskich gontynę.
Słowianie się prawi wywodzą z dębowych, drzewnych zadum.
Z bierwion ojcowska chata. Pługa się ino imę.
Słowiańska duszo tęskna – Idę po świętych śladach.
Słowiańska duszo moja – tyś jest wpatrzeniem w Piękno,
i jesteś żądzą raju – z wieczystych nieukojeń –
Oto sięgasz prawicą, pochodnią zbrojną ręką
w wierzeje kute – gontyny rozewrzeć podwoje.
Oto tu apostolski jest kościół, chram i zamek:
tu ludzi miodnych, piastów gościnnych i lechów.
Oto w monstrancji niosą słowiański Sakrament –
Pokój idzie przyłogiem – błogosławi strzechom…
I oto – Amen – pieśniom niech się stanie zadość:
Słowiańska pieśń Miłości – Łado – Łado – Łado!
Karol Wojtyła
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz