O jedną literę - Tadeusz Różewicz

O jedną literę

umierając jeszcze się gryzą
odbywają się jakieś targi
o jedno słowo
o jedną literę
na pomniku
gdyby to chociaż chodziło
o to że słowo
Hieronim Bosch - Piekło
bochater
ma o jedną literę za dużo
gdyby chodziło
o literę „c”

lecz im chodzi o całe słowo
o sens historii
o to że ich bohater
że nasz
że ich że nasz
że wasz
krew serdeczna
krew przeszłości
rozwodniona słowami
bezzębnych starców
którzy gryzą się
o kości pogrzebane spopielone

młoda krew przelewana teraz
z pustego w próżne

jakieś targi przetargi liczydła
o liczbę trupów o dym krematoriów
czy słyszycie poszczekiwanie
sfory psów
wszelkiej maści
nacjonalistów
którzy
napełniają słowo
„przebaczam” nienawiścią

czy widzicie starców
nad grobem
nieznanego i znanego żołnierza
którzy trupim jadem nienawiści
zarażają młode serca
i głowy wnuków

a przecież powiedział Nieznany
wam poeta nasz poeta
„Nie Bóg stworzył przeszłość, i śmierć, i cierpienia,
Lecz ów, co prawa rwie (…)
Przeszłość − jest to dziś, tylko cokolwiek dalej (…)”

Tadeusz Różewicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz