Zdzisław Beksiński |
w moim domu jest tyle dobrej dziejby - mówicie
mozolnie tkanej z naszych półprawd, niedomówień
które zbyt często nazywamy myślowym skrótem
prowokując stepowego wilka
z gawry Hermanna Hessego
wgryzającego się w gardła sarenek
to nie tak
ciągle samotne wybieram przystanie
nie jestem z wami, to nie to samo
że bywam u was przestrzennie;
ze zrozumieniem kiwając głową
że tak trudno wzajemnie dotknąć nam
choćby milimetr
wspólnego nieba
Roman Maciejewski-Varga
Szukając poezji - trafiłem tu i na swoje wiersze. Dziękuję. Ciągle to dla mnie krępujące: być pośród wielkich tu prezentowanych poetów...
OdpowiedzUsuńJam tylko wilkiem stepowym z provincium.
Wiersz mi się bardzo spodobał, więc go sobie tutaj ...podkradłam;)
UsuńA wilk stepowy? Hmmm, ten Hermanna Hessego jest przeze mnie sczytany do cna. Harry Haller to mój wielki przyjaciel, albo raczej alter ego...
Pozdrawiam:)
dziękuję Magdo, to ważne mi słowa twoje. I dzisiaj.
UsuńWitam Cię, Romanie:)
UsuńA Ty jak zawsze szarmancki i pełen dżentelmenerii...;)
Przepraszam, że odpowiadam z taaakim poślizgiem:* Wiem, że wygląda to na chamstwo, ale wiesz, była pełnia i znów zamieniłam się samotnego wilka stepowego [czytaj: setny raz walczę z depresją i obłudną maskę normalności udaje mi się trzymać na twarzy tylko w pracy, potem odpada...]
Pozdrawiam,
Magda:)
Magdo, MAGDO - ODEZWIJ SIĘ DO MNIE!
UsuńDzięki. Wzruszające, co mówisz o mnie.
OdpowiedzUsuńWiesz, że parę dni temu myślałam o Tobie:) To znaczy o tym, żeby poszperać tu i tam, aby się dowiedzieć, jakie stworzyłeś nowe cudowności...
UsuńNo i oczywiście coś tam sobie zwędzić na bloga:))
Proszę ukaż mi się bliżej, choćby na wyciągnięcie dłoni...
UsuńMiłe to poecie. W teraźniejszej gówności.
OdpowiedzUsuńBardzo dobre określenie teraźniejszości! Gratuluję:)
Usuńproszę o prywatny kontakt;
OdpowiedzUsuńMój adres e-mailowy jest przecież dostępny. Wystarczy kliknąć w cokolwiek, co się otwiera w bocznej ramce "Kontakt" i już! Możesz tam od razu pisać:)
UsuńSzkoda, że nadal nie umiem cię odnaleźć... (Roman Maciejewski-Varga}
OdpowiedzUsuńOd dawna nie zaglądałem na tę stronę;zanikła... Dobrze, że chociaż Google zachowało archiwalia. CO RAZ ZAPISANE NIGDY JUŻ NIE PRZEJDZIE DO CHAOSU.
OdpowiedzUsuńPuk puk jest tu kto? Hallo! A echo wzrusza ramionami...
Usuń