Zaduszki jazzowe
(z "Liturgii serca")
jakże wy
do ciemnozłoconych obrzędów de requie
w przetartych dżinsach starych swetrach
podejrzani jak samo słowo
artysta
a przecież także musicie umierać
nie oficjalnie i nie uroczyście
ale na serio
dopiero potem
czasem
ktoś was woła i budzi
modern jazz quartet
odprawia dzisiaj żałobną liturgię
w gorzkich kadzidłach tanich papierosów
missa solemnis biedna i bezsilna
nie wznosi serca
ale zbliża ludzi
ostatnie miejsce widzę jest zajęte
po ciemku w tłoku siedzi razem z wami
niezręcznie przecierając wierzchem dłoni oczy
długowłosy poeta
Jezus z Nazaretu
ten który jeszcze nie wskrzesił Łazarza
ks. Janusz Stanisław Pasierb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz