Na stepie
Noc błękitnieje w oddali,
Na widnokręgów podkowie,
Jak błysk bladego zwierciadła
W na poły mrocznej alkowie!...
Step dymi modrym płomieniem,
Wiatr to się ocknie - to zdrzemnie.
Cienie biegają po ziemi,
Niby się gonią wzajemnie!...
Ja idę - i czuję sercem,
Jak w ziemi rodzą się czary,
Ja idę - i wierzę senny,
Że step - bez końca, bez miary!...
I piję tchy nieskończenia,
I radość w piersi mi płacze,
I strach mię jeno zdejmuje,
Że koniec stepu zobacz
Bolesław Leśmian
Na stepie - Bolesław Leśmian
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz