***
O, gdzie to ja się nie mościłem
I z jaką wiarą w to co upadło
A już się podnosi - i jak - -
O, żądzo - do niepoznaki aż - -
Po lustrach węszyli głęboko
A patrzcie patrzcie: mówiłem
Z tyłu słupiały żony i osły - -
Skoczne bo w pałukach flety
W olchach - rozpalona miedź
Poroniona chandra oblatana szpakami
I kolędowanie o kulach anielskie
Z lamą w oczach i kłem w piersi --
W lipnicach gdzie maderyzowany moszcz
Mario - daj mi umrzeć marnie--
Ryszard Milczewski - Bruno
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz