Hiob i czas
Wyszedłbyś kiedy z twej przeszłości Hiobie
tkwisz w niej jak ostryga w muszli
Jeżeliś przeszedł tyle zapomnij co było
Było Było To jedno potrafisz powtarzać
jak stara miłośnica
przeżytym życiem się osłaniasz
jak ono pokrywa zmarszczki barwami
Przeszłości nie ma ja ci to mówię
Współczesność naszą powinnością
Cóż znaleźć możemy w przeszłości
To rupieciarnia pustych gestów
błędów i omyłek
Nawet żołnierz waleczny
jest śmieszny gdy bez przerwy
wymachuje ręką i woła
Szliśmy stąd a tutaj
stał nieprzyjaciel hurra
Stał lecz już nie stoi
Co było dawno jakby nie było
dym mgła wiatr woda
Myślisz że nie rozumiem
historię się pisze
są na to księgi
ludzie którym życia
na ślęczenie w murach nie szkoda
Lecz nam po cóż przebywać w tej graciarni
wśród cmentarza godzin dni lat ludzi
Bóg jest Bogiem żywych
stwarza świat wciąż nowy od poranka
Wyjdź Hiobie z dusznej przeszłości
tu pod jej sklepieniem
i to nawet co było szczęściem
jest już próchnem
Czy myślisz że dawna miłość znaczy
więcej od wiatru który wiał
gdyś ty na świat przychodził
Czemuś nie został w tamtej chwili
uwiązany do kolebki
nim przebrzmiał krzyk twej matki
kiedy cię rodziła
Puściłeś się w tę drogę
spłynąłeś w tę rzekę
więc daj się nieść
i nie odwracaj głowy
Nie jest to mądrość
iść z twarzą zwróconą do tyłu
a to twój obraz Hiobie
jak jesteś śmieszny
Mówisz Jestem już na drugim brzegu
Lecz gdzie twój brzeg
gdzie ty prawdziwy
tamten z lamusa i gnoju
czy ten z kim mówię
który ma z pozoru
wszystko jak trzeba
Zagramy w kości Hiobie
albo znajdź sobie kobietę
byś raczej szalał
niż tkwił za drutami
w pułapce własnej przeszłości
która cię zamyka
Czemu patrzysz na mnie
okiem ustrzelonego zwierza
Czy masz złą pamięć dobrego
czy raczej za dobrą pamięć zła
Trudno z tobą Hiobie dojść do ładu
Jeśliś szalony idź między szalonych
wydawaj dzikie krzyki
potrząsaj rękami
Jeśliś zdrów żyj byś wiedział że żyjesz
zamiast gwałtem się czepiać
deski co już dawno z nurtem odpłynęła
Nie powstawaj przeciwko czasowi
podejrzewam że grzech to
i nie podoba się Bogu
Hiob trzęsie głową
i powtarza swoje Panie Panie
Anna Kamieńska
<3
OdpowiedzUsuń