Nie opuszczaj mnie
Każda moja łza
Szepcze, że co złe
Się zapomnieć da
Zapomnijmy ten
Utracony czas
Co oddalał nas
Co zabijał nas
I pytanie złe
I natrętnie tak
Jak? Dlaczego? Jak?
Zapomnijmy je
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Ja deszczowym dniem
Ci przyniosę z ziem
Gdzie nie pada deszcz
Pereł deszczu sznur
Jeśli umrę
Z chmur spłynie do Twych rąk
Światła złoty krąg
I to będę ja
W świecie ziemskich spraw
Miłowanie Twe
Będzie pierwszym z praw
Królem staniesz się
A królową ja
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Ja wymyślę Ci
Słowa, których sens
Pojmiesz tylko Ty
Z nich ułożę baśń
Jak się serca dwa pokochały
Na przekór ludziom złym
Z nich ułożę baśń
O królewnie co
Zmarła z żalu bo
Nie poznała Cię
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Przecież zdarza się
Że największy żar
Ciska wulkan co
Niby dawno zmarł
Pól spalonych skraj
Więcej zrodzi zbóż
Niż zielony maj
W czas wiosennych burz
Gdy księżyca cierń
Lśni na nieba tle
I z czerwienią czerń
Nie chcą rozstać się
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Już nie będzie łez
Dobrze jest jak jest
Tylko taki kąt
Mały kąt mi wskaż
Gdzie Twój słychać śmiech
Widać Twoją twarz
Chcę, gdy Słońca krąg wzejdzie
Być co dnia
Cieniem Twoich rąk
Cieniem Twego psa
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Jacques Brel
przekład Wojciech Młynarski
A tak to brzmi w czystym tłumaczeniu:
OdpowiedzUsuńNie opuszczaj mnie
Należy zapomnieć
Wszystko to, co tylko można
To, co już się zaciera
Zapomnieć czas
Nieporozumień
I czas stracony
Na ich wyjaśnianie
Zapomnieć chwile
Gdy pytając „dlaczego”
raniliśmy jak nożem
serca pełne szczęścia
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Ja, podaruję Ci
Perły z kropel deszczu
Pochodzące z krain
Gdzie nigdy nie pada
Tuż po mojej śmierci
Przeniknę ziemię
Aby złotem i światłem
Okryć Twoje ciało
I zbuduję dwór
Gdzie miłość będzie prawem
Gdzie miłość będzie królem
A Ty będziesz królową
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Ja wymyślę Ci
Słowa których sens
Zrozumiesz tylko Ty
Opowiem Ci
O tych kochankach
Których serca w objęciach
Widziano nie raz
A także historię
Jednego z królów
Zmarłego z powodu
Tęsknoty za Tobą
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Widziano wielokrotnie
Wybuchy ognia
Z dawnego wulkanu
Pozornie zbyt starego
Istnieją też podobno
Jałowe gleby
Dające więcej zboża
Niż te najbardziej żyzne
A kiedy nadchodzi wieczór
Czerwień
Odróżnia się od czerni
Aby niebo mogło zapłonąć
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie będę już płakał
Nie będę nic mówił
Ukryję się tylko
By na Ciebie patrzeć
Tańczącą, uśmiechniętą
Aby słuchać twego śpiewu
A później twego śmiechu
Pozwól abym stał się
Cieniem twego cienia
Cieniem twojej dłoni
Cieniem twojego psa
Ale
Nie opuszczaj mnie
Mistrzuniu, to jest CUDOWNE!
UsuńDziękuję:)
Jej dziękuj: http://www.youtube.com/watch?v=-wmiJgxPDgg
Usuń