* * *
Czekam. Od rzeki błyszczącej
Echem w prześwistach słowiki.
Trawa w brylantach księżyca.
Na ziołach płoną świetliki.
Czekam. Na nieba granacie
Gwiazd wielkich i drobnych migot.
Słyszę, jak serce mi bije.
W rękach i nogach dygot.
Czekam. Zawiało z południa.
Ciepło – czy stoję, czy biegnę,
Gwiazda się w zachód stoczyła.
Żegnaj, złocista, żegnaj.
Afanasij Fet
przełożył Julian Tuwim
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz