Mercurius Priapus |
Nie ogrodu, nie winnicy stróżu,
lecz rzadkiego lasu, o Priapie!
Z lasuś powstał i znów powstać możesz,
Pędź złodziei, dzielnie pełniąc urząd,
by kominkom nie zabrakło szczapy:
gdy zabraknie, ciebie w ogień włożę.
Marcjalis
przełożył Tadeusz Bocheński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz