Jerzemu StajudzieSztuka jest próbą przeistaczania
z przyjaźnią
rzeczywistości ulotnej w stałą,
konia uskrzydla, zwąc go Pegazem,
by to, co ziemskie w niebo wzlałało,
wszystko dla oka, wszystko dla ucha,
co jest człowieka dumą i chwałą,
co z jego myśli, co z wyobraźni
opanowuje planetę całą,
a co domysłem, co intuicją
wyczute w jaźni jasnym się stało.
Ludzkość się trudzi, ażeby wreszcie
nie być jedynie chwilą nietrwałą,
wciela się w obraz, w marmur, w literę,
by się przybliżyć do Ideału.
Marian Piechal
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz