Sen mię; ze snu obudził. Przespałem byt drobny
Przytuły - stajnia. fot. Witoldo / Powiat szczycieński i okolice - historia, zabytki i archiwalia |
Gwiezdnej smugi na rzęsach. Śniła się – dlaczego?
Chciałem razem z Magami iść w świat niepodobny
Do żadnego z tych światów. Wiem, że do żadnego!
Biegnę w mrok, byle biegnąć! Może ich dogonię,
Choć mi trudno przeczuciu opierać się złemu.
Już widzę pierwsze stada, śpiące na wygonie
I światła w Bogu ślepych oknach Betlejemu.
Zbliżam się do jaskini. Nigdy lub tym razem!
Chwili tracić nic wolno! Spiesz się, nędzo ziemska!
Jeden pastuch wbrew cudom drzemie popod głazem,
Budzę go w imię twoje, gwiazdo Betlejemska!
Gdzie Magowie? – „Odeszli. Badacze ich cienia
Głoszą, że wraz z kadzidłem i mirrą i złotem
W kurz się marny rozwiali pod tej karczmy płotem,
Gdzie droga w nicość skręca. – Tyle – ich istnienia.”
Gdzie Maryja? – „Mów o niej z niebem lub mogiłą.
Nikt nie wie – i nikt dzisiaj nie odpowie tobie.”
A gdzie Bóg? – „Już od dawna pochowany w grobie,
Już szepcą, że go nigdy na świecie nie było!” –
A gdzie jest Magdalena? – „Zapatrzona w zgony,
Przemilczała ból hańby, gdym ją kopnął nogą.
Wracaj tam, skąd przychodzisz – ty śmiesznie spóźniony!”
Nie mam po co i nie mam powrócić do kogo!
Bolesław Leśmian z cyklu W nicość śniąca się droga z tomu Napój cienisty, 1936
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz