Zbigniew Herbert - Wariatka

Wariatka

Obraz wygenerowany przez artificial intelligence 2024
Jej pałające spojrzenie trzyma mnie mocno jak w objęciach. Mówi słowa pomieszane ze snami. Zaprasza. Będziesz szczęśliwy, jeśli uwierzysz i zaczepisz swój wózek o gwiazdę. Jest łagodna, kiedy karmi piersią obłoki, ale gdy opuści ją spokój, biegnie nad morze i wyrzuca ramiona w niebo.

W jej oczach widzę, jak u moich ramion stoją dwaj aniołowie: blady, złośliwy anioł Ironii i potężny, miłujący anioł Schizofrenii.

Zbigniew Herbert z tomu Hermes pies i gwiazda, 1957

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz