Junko Kitano |
nocą nasuwa się na myśl zdanie otwarte
i zawieszone na przecinku jak na klamce
u sekretnych drzwi
czy da się je otworzyć czy
prowadzą dokądkolwiek czy
tuż za nimi czeka blask
czy przeciwnie dziura
niekoniecznie zaraz czarna czy
szara
bura czy
taka owaka i jeszcze inna
tak bujać się na otwartym
zdaniu w środku
bezsennej nocy
tak zawiesić się na przecinku
jak na ziewnięciu w samym środku
otwartego zdania
któremu wcale nie pilno do kropki
niekoniecznie zaraz czarnej
czy szarej
zależy od stopni
snu
którymi zstępujesz nisko
niżej
ociężałymi myślami
zakreślając otwartymi ustami literę
o
będącą pierwszą literą słowa
osłupienie
i literą ostatnią słówka
dno
Urszula Kozioł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz