Alba
przed świtem tu będziesz
i Dante i Logos i wszystkie warstwy i misteria
i wypalony Księżyc
za białą równiną muzyki
ustalisz to wszystko przed świtem
grobowy łagodny śpiewający jedwab
nachylony ku czarnemu firmamentowi z palmy
deszcz na kwiecie bambusa wierzbowa aleja
kto jednak cię skłoni palcami współczucia
by popiół żyrować
nic nie dołoży do twej szczodrości
której piękno to prześcieradło na oczach
oświadczenie w sobie przewleczone poprzez burzę herbów
tak więc tu nie ma słońca ani odsłonięcia
ani gospodarza
tylko ja potem prześcieradło
i martwe cielsko
Samuel Beckett
przeł. Adam Komorowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz