Tak tu biednie, tak ubogo, że aż płyną z żalu łzy
Toś ty matką jest niebogo, tu spełniły się twoje sny.
Toś Ty ojcem jest biedaku tej drobiny której głos
Lotem poszybował ptaka ponad ciemną ludzką noc.
Jest nadzieja – tylko tyle, że się zdarzy jakiś cud,
Wiara płocha jak motyle i jest głód – miłości głód.
Każde dziecko tą nadzieją, od zarania aż po kres,
Wiarą, że się człowiek zmieni, że osuszy źródła łez.
Znam ja gwiazdy, znam ja drzewa, każde z nich w swej mowie śpiewa.
Tu się zeszły wszystkie drogi, i bogaczy, i ubogich,
Z tego będzie jakiś cud, z tego będzie cud.
Szymon Mucha
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz