Stary człowiek (2-gi przekład) - Konstandinos Kawafis

Stary człowiek

W gwarnej kawiarni, przy bocznym stoliku,
siedzi zgarbiony stary człowiek, sam:
tylko gazetę ma za towarzystwo.

I w tej ponurej pustelni starości
myśli, jak marnie wykorzystał czas,
kiedy był silny, bystry i przystojny.

Teraz jest już za późno. Czuje to.
A przecież tamte lata zdają mu się,
jakby minęły nie dalej, niż wczoraj.

I myśli o Rozwadze: jak go zwiodła,
szepcząc do ucha bałamutne rady:
„Jutro, nie dzisiaj. Poczekaj, masz czas”.

I znów rozpamiętuje owe wszystkie
pragnienia i rozkosze niespełnione,
a te kpią z jego nudnej przezorności.

Aż od tych wspomnień i posępnych myśli
głowa opada mu wolno na blat
i tak półleżąc, śpi już stary człowiek.

Konstandinos Kawafis
w przekładzie Antoniego Libery

5 komentarzy:

  1. Mój ukochany wiersz, chociaż bardziej mnie porusz w tłumaczeniu Kubiaka

    Stary człowiek


    W głębi kawiarni pełnej kolorów i krzyku
    jakiś cichy staruszek usiadł przy stoliku.
    Czyta gazetę. Nikt go do siebie nie prosi.

    Osnuty swą starością wzgardzoną i marną,
    myśli o tym, jak mało barw życia zagarnął,
    kiedy miał siłę, bystrość, urodę młodości.

    Bardzo już się postarzał — dobrze to poznaje.
    A pora, gdy był młody, tak mu się wydaje
    jakby wczoraj. O, jakże to szybko zleciało!

    Wspomina, jak niemądrze Roztropności słuchał,
    kiedy mu ta oszustka szeptała do ucha:
    „Poczekaj jeszcze jutra — czasu masz niemało."

    Pragnienia odepchnięte, radości zniszczone,
    poświęcone rozkosze, lata utracone
    szydzą teraz okrutnie z przezorności marnej.

    ...Nad samotnym stolikiem siwą głowę schylił,
    zmęczony rozmyślaniem smutnym. I po chwili
    już zasypia staruszek na środku kawiarni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie Ci dziękuję za ten wiersz:* Szczególnie zaś za przypomnienie Konstantinosa Kavafisa, który już stanowczo zbyt długo nie gościł na tym blogu;)

      Usuń
    2. W tej chwili sprawdziłam - i jest tutaj ten przekład pod datą 5 grudnia ub. roku.
      Lecz mimo to - DZIĘKUJĘ:*
      I nieśmiało proszę o więcej wierszy:)

      PS. Sama się już gubię w tej wielości i dlatego sprawdzam, czy nie powielam "wklejań":))

      Usuń
  2. Ale A.Liberę bardzo lubię...

    OdpowiedzUsuń