Kamienie - Adam Zagajewski

Joanna Sierko-Filipowska
Kamienie

Mieszkasz teraz za czarnymi drzwiami
i nikt nie zna twojego adresu.
Może ukrywasz się w fałdach nocy;
ale noc przychodzi i odchodzi
obojętnie jak wędrowna jaskółka,
okna zamykają się, otwierają,
pociągi jadą nieśpiesznie na wzgórzach,
jabłka spadają na trawę, pachną wrzosy,
wszyscy dokoła zajęci są życiem
i życie panoszy się w liściach drzew,
nawet kamienie są dumne i nieśmiertelne.
Pada deszcz miasto jest miękkie,
spowite mgłą i tęsknotą.

Adam Zagajewski

13 komentarzy:

  1. Lubię to!
    Szczególnie fragment o zajętych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w ogóle lubię Zagajewskiego. Wszystko. Jak leci. Czytając go zawsze się zastanawiam [i dołuję niestety] rozmyślając: "Cholera! Przecież ja to też wiem! To są moje myśli! On werbalizując je stwarza kolejny cudny wiersz, a ja przy takich próbach staję się jedynie rozpaplaną gadułą bełkoczącą coś bez sensu i nie na temat".
      PS. I jak tu nie miewać depresji, się pytam, hę?;)

      Usuń
    2. Aż depresja doprowadzi Cię na skraj samobójstwa. . .

      Usuń
    3. Eee, coś Ty. Moje depresje są kilkunastominutowe. A poza tym na samobójstwo jestem stanowczo zbyt leniwa. Za dużo z tym roboty. Odechciałoby mi się w połowie kombinowania jak to zrobić;) Wiem, co piszę! Lata praktyki /lol/

      Usuń
    4. No poważnie! Toż Ci już chyba z rok temu pisałam, że jestem zdrowo walnięta. Pamiętasz? To było wtedy, kiedy marzyłeś, żeby zwariować tak na sicher, bo sądziłeś, że wtedy byłbyś szczęśliwy:) Odpisałam Ci wtedy, że to wcale tak nie działa, ponieważ sama zwariowałam już kilka lat temu i wcale nie jestem szczęśliwa typu constans, tylko nią bywam;p
      Na szczęście dość często. Prawie tak często jak bywam depresyjna, hehe;p

      Usuń
    5. ale chociaż bywasz. . .

      Usuń
    6. Bywam taka i siaka. Jak każdy - z Tobą włącznie:) Upadam na kolana, czasem na pysk, chwilami wcale nie chce mi się wstać, ale jednak się podnoszę. Otrzepuję z łajna i syfu świata tego i idę dalej wesoło pogwizdując czasami z radości, a czasami innym na złość i na przekór.
      C`est la vie...
      Równy tydzień temu umarł mój tata. W czwartek go pochowałam. Jestem jedynaczką i zawsze byłam 'córeczką tatusia'. Świat mi się zawalił.
      Na tydzień. Na resztę szkoda życia. Wierz mi.

      Usuń
    7. Ja patrzę trochę dalej zawsze i tam nic nie ma, więc wszystko widzę zupełnie inaczej.
      Co do Twojego Taty bardzo mi przykro, współczuję.

      Usuń
  2. Ani jedna
    wędrowna jaskółka
    jerzyk albo dymówka
    nie przychodzi obojętnie
    ani w dzień, ani nocą
    ani w ogóle, tylko niestety...
    przylatuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi się to podoba. Dziękuję:*
      Ale;)
      Czy to jest wiersz?
      Czy ja to powinnam znać?
      Kto jest jego autorem?
      Etc.
      No bo teraz mam wielki dylemat: Wpadać w depresję z powodu swej ignorancji już, czy dopiero za chwilę? Hm...

      Mimo to pozdrawiam bardzo bardzo bardzo..:)

      Usuń
    2. Drogi Anonimie:* W poczcie JEST Twój komentarz pod dokładnie tym wierszem, a w zasadzie pod dwoma wierszami;), lecz tu go NIE MA /bezradna/
      Nie wiem jak to działa.
      Jednak jak doskonale wiesz (o ile Ty to Ty:)) że jestem dość uparta i pierdoły w postaci niewidzialnych komentarzy to dla mnie betka. Dlatego odpowiadam:

      Tak myślałam, jednak nie śmiałam napisać tego marzenia:) Dlatego ślicznie Ci dziękuję za przepiękny wiersz:*
      I cóż Tomku, od dzisiaj jesteś dla mnie Prawdziwym Poetą:) Powiedzmy, że właśnie Cię na niego pasowałam;)
      Jest to dla mnie tym milsze, że podejrzewałam to już od bardzo dawna! Oczywiście o ile Ty to Ty, ale nawet jeśli Ty to nie 'mój' Ty, to i tak Drogi 'inny' Ty jesteś Poetą! Jak tamten podły i niewdzięczny 'mój' Ty, który mnie porzucił w saniach, koronie i w welonie... Ehhh, mężczyźni... I jak tu nie miewać depresji???

      Buziaczki:***
      Zdradzona i Porzucona
      M.

      Usuń
  3. Witaj,
    to nie jest wiersz, tylko komentarz do 2 wersów wiersza Zagajewskiego, ale jeśli chcesz to może być wiersz, mój wiersz dla Ciebie ot co.
    Pozdrawiam Tomek

    OdpowiedzUsuń