Polami, polami, po miedzach, po miedzach,
Po błocku skisłym, w mgłę i wiatr
Nie za szybko, kroki drobiąc
Idzie wiosna, idzie nam.
Rozłożyła wiosna spódnicę zieloną,
Przykryła błota bury błam
Pachnie ziemia ciałem młodym
Póki wiosna, póki trwa.
Rozpuściła wiosna warkocze kwieciste
Zbarwiały łąki niczym kram
Będzie odpust pod Wiślicą
Póki wiosna, póki trwa.
Ponidzie wiosenne, Ponidzie leniwe,
Prężysz się jak do słońca kot,
Rozciągnięte po tych polach,
Lichych lasach w pstrych łozinach,
Skałkach w słońcu rozognionym,
Nidą w łąkach roziskrzoną
Na Ponidziu wiosna trwa.
Wojtek Bellon
No cóż tu można komentować?
OdpowiedzUsuńChyba tylko kontrast, pomiędzy spokojnymi i stonowanymi krajobrazami Wiktora Koreckiego, a grającą wiosennie energetyczną solówkę, gitarą.
Też bardzo lubię Wojtka Bellona i SDM.
:)
Bardzo lubię pejzaże Wiktora Koreckiego, a ten wybierałam szczególnie starannie, ponieważ od zawsze "Ponidzie wiosenne, Ponidzie leniwe" jest dla mnie synonimem Arkadii, a jeszcze nigdy tam nie byłam. Marzę, żeby się w końcu odważyć "rzucić to wszystko, schłopieć, otoczyć się lasem, czerpać wodę z jeziora, odejść od tysiąca zużytych słów..." I móc zawołać przed swoją chałupą: "Ludzie! Tu jest takie odludzie, że cud opiera się na cudzie!"
OdpowiedzUsuńChyba dlatego tam nie jadę. Boję się rozczarowania. Wolę złudzenia=marzenia=tchórzliwą iluzję. Heh...
Pozdrawiam:)