Złe dnie - Jerzy Liebert

Max Ernst - Las i Czarne Słońce - 1927
Złe dnie

We dnie milczę... Usta zaciskam... Jak gdyby nic...
Oczy błękit i smutek przymyka
i w zmrużeniu mi drży. jak muzyka,
Trzepot ramion i uśmiech twych lic.

Lecz gdy wieczór jesienny i zły
Czarnym makiem oczy zasnuje,
W szparach źrenic rankiem znajduję
Jeszcze cieple i gorzkie łzy.

Jerzy Liebert

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz