Pieter Brueghel Starszy - Pejzaż z upadkiem Ikara - ok. 1557 |
Prawa i obowiązki
Dawniej kiedy nie wiem
dawniej myślałem że mam prawo obowiązek
krzyczeć na oracza
patrz patrz słuchaj pniu
Ikar spada
Ikar tonie syn marzenia
porzuć pług
porzuć ziemię
otwórz oczy
tam Ikar
Dawniej kiedy nie wiem
dawniej myślałem że mam prawo obowiązek
krzyczeć na oracza
patrz patrz słuchaj pniu
Ikar spada
Ikar tonie syn marzenia
porzuć pług
porzuć ziemię
otwórz oczy
tam Ikar
tonie
albo ten pastuch
tyłem odwrócony do dramatu
skrzydeł słońca lotu
upadku
mówiłem ślepcy
lecz teraz kiedy teraz nie wiem
wiem że oracz winien orać ziemię
pasterz pilnować trzody
przygoda Ikara nie jest ich przygodą
musi się tak skończyć
i nie ma w tym nic
wstrząsającego
że piękny statek płynie dalej
do portu przeznaczenia
Tadeusz Różewicz
Wiesz, Różewicz to dla mnie największy z żyjących polskich poetów. Jest ze mną, we mnie, od zawsze, odkąd sięgam pamięcią... I kocham go za wszystko, a zwłaszcza za ten wiersz:
OdpowiedzUsuń♥
Metafizyka skonała
powiedział Witkacy
i odszedł
w nic
optymiści
którzy go przetrwali
biegają z formą
z foremką
do robienia wierszy
z piasku
oni wesołe wyrostki
robaczkowe
ślepej kiszki
Europy
Tadeusz Różewicz: Ślepa kiszka, z tomu Zielona Róża, 1961
Ten wiersz jest kapitalny! Nie znałam go. Mogę go umieścić na 'pierwszej stronie' bloga?:) Zrobił na mnie tym większe wrażenie, że pomijając już samego Mistrza Różewicza, który jest również dla mnie poza wszelką konkurencją, to jeszcze na dodatek występuje w nim Witkacy - moja wielka miłość!
Usuń:)