Wystarczy się przez okno wychylić - Marian Ośniałowski

Redondo Vicente Romero
* * *

Wystarczy się przez okno wychylić
Aby się upić wiosną
Dalą złoto-niebieską w tej chwili
By w szumy lip wrosnąć.

W oczach bzów liliowe pióropusze
Trawa cała szmaragdowym tuszem
Zalana, muzyka pszczół w drzewach
Trznadlów, zięb i sikorek, dzwoni, brzęczy, śpiewa.

Upijemy się wiosną, muzyką i słońcem
Upijemy się zapachem białych jaśminów
Zanurzymy się w szczęście i bzy kwitnące
W miłość, w rzewną zieloność, w radość seledynów...

Trzeba tylko zapomnieć o wszystkim co nie jest wiosną
W zamkniętej w brzozowej złoto-modrej chwili
W szumy lip wmodlić się i wrosnąć
I przez dno życia się przechylić!

Marian Ośniałowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz