Edgar Degas - Czesząca się - 1886 |
można grać?
Rozpuszcza je
i wyczesuje z nich
sonatę: brązowa wiolonczela
włosów, smyczek
ramienia. Malarzu, co
muśnięciem pędzla
dałeś nam tę milczącą
muzykę, nie
pominąłeś niczego.
błękity i zielenie,
śnieg niechcianej
koszuli, światło na
delikatnym ciele zdradzają
tajemnicę granego utworu.
R. S. Thomas
przełożył Andrzej Szuba
No coż, po prostu piękne, ach Panie Thomas R.S. oczywiście, toś nam się tu trafił słowno-muzyczno-lirycznie malarski.
OdpowiedzUsuńKapitalne. Jestem nim ciągle oczarowany.
Dobranoc.
Dobranoc:)
Usuń