Ogień - Wojciech Kass

Ogień

Ognisko wypala niszę w mroku.
Płonie dąb. Ciepłem obdarza,
iskrzy i żarzy. Olcha znika szybko.
Mosiężny księżyc nad borem
trzyma się pewnie. Poczekajmy,
na nic nasze tupanie, aby go wypłoszyć.
Niebawem zacznie swój ceremoniał
jak Bóg stary i zejdzie z czatów.
Pali się ogień a my gaśniemy.

Wojciech Kass

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz