Nie jest mi dobrze tak do końca... - Andrzej Garczarek



Pod bladożółtą blaszką słońca

nie jest mi dobrze tak do końca
ani tak bardzo w końcu źle
pod bladożółtą blaszką słońca
dopóki mogę wierzyć że

jest jeszcze tutaj pieśni parę
których nikt za nas nie napisze
i prawda jest, że w życia prozie
poetów wini się za ciszę...

nie przystawiaj lustereczka
nazbyt blisko twarzy
ręko!
ty masz pisać wiersze
żeby łatwiej było marzyć
żeby łatwiej było marzyć
żeby piękniej można śnić

- dziś poeta
tak jak nigdy
musi dzielnym chłopcem być

Andrzej Garczarek

PS. Dziękuję:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz