z Leopolda Staffabudowałam na profilu przydrożnej topoli
aż tu nagle mgła
budowałam na skrzypeczkach upartego świerszcza
a tu nagle cisza
budowałam na ciszy co wygładza pióra obłokom
a tu nagle wszystko podrywa się do lotu
a tu nagle
zamęt i wiatr
Aleksandra Olędzka-Frybesowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz