Drży i faluje - Zbigniew Herbert

Drży i faluje

Drży i faluje niepokojem
ogromna przestrzeń małych planet
która jak morze mnie pochłonie

uwięzłe w pulsach sekundniki
jak młyńskie koła w cieplej krwi
rok obracają bardzo szybki

na północ woła niema igła
nad ciemnej wody wartki prąd
pod chmur i nieba przemijanie

pochowaj w zmarszczce bliską śmierć
czołem jej drogi nie zagrodzisz
w pustynią wsiąknie myśl i krew

z atomów punktów włosów komet
budują trudną nieskończoność
pod szyderstwami Akwilonów
porty kruchemu wznoszą trwaniu

Zbigniew Herbert

2 komentarze:

  1. *ja wiem...
    jeszcze tylko twoje włosy
    wciąż czekają na mój dotyk
    przed snem*

    OdpowiedzUsuń