Gallant Château
Czy to coś złego, gdy wchodzi się do pokoju
I zastaje puste łóżko?
Mogło być gorzej: rozpaczliwe włosy,
Gorzkie oczy, zimne i obce dłonie.
Mogła być książka i światło
Padające na bezlitosny wers lub dwa.
Mogła być bezkresna samotność
Wiatru w firankach.
Bezlitosny wers? To te kilka słów.
Niech sobie brzmią i brzmią.
Tak jest dobrze. Puste łóżko,
Firanki sztywne, eleganckie, nieruchome.
Wallace Stevens
przełożył Jacek Gutorow
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz