Spętana wolnością
Uciekam od wolności jak spłoszony ptak
Janice Darr Cua
sama się pętam w sidła
w teatrze gram każdego dnia
raz rolę króla potem błazna
a każda mi obrzydła
schodzę ze sceny
z niesmaku grymasem
wieczór zapala lampy
nocne upiory wolności rzekomej
znów nie pozwolą mi zasnąć
spętana brzemieniem możności wyboru
co dławi niczym ość w gardle
między złem co pociąga
a dobrem co boli
albo nijakim co najmniej
czemu ta wolność choć darem od Boga
i Jego miłości wyrazem
czasami tak ciąży jak kula u nogi
krępuje w okrutne kajdany?
dlaczego bez przerwy każesz mi dźwigać
nie do zniesienia podarek
bo jest to przywilej
wątpliwy co najmniej
mój Panie - to przecież kara!
Jadwiga Zgliszewska
Spętana wolnością - Jadwiga Zgliszewska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz