***
Osiko, twoje liście lśnią biało w ciemności.
Włosy mojej matki nigdy nie były białe.
Mleczu polny, zieleni się Ukraina.
Moja jasnowłosa matka nie wróciła.
Deszczowa chmuro, zwlekasz u studni?
Moja cicha matka płacze nad wszystkimi.
Krągła gwiazdo, zaciskasz swoją złotą pętlę.
Serce mojej matki zranił ołów.
Dębowe drzwi, kto was wyważył z zawiasów?
Moja łagodna matka nie może przyjść.
Paul Celan
przekład Ryszard Krynicki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz