Życie wokół nas
Topola i dąb, rozbudzone
przez całą noc. Jak w każdej
porze dnia i roku.
Istnieje świadomość,
o której nic nam nie wiadomo.
Wczorajszy zmierzch sierpniowy
bliski już końca, zmieniając się powoli,
trwał aż do brzasku. Ludzkie odgłosy
uwięzły za firankami.
Nikt z ludzi nie oglądał w ogrodzie
nocy sunącej w błękicie ku porankowi.
Tylko drzewa, pozbawione wzroku
i mózgu, przeżyły ją
i poznały do końca.
Denise Levertov
przełożyła Julia Hartwig
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz