dla J.N.wracam do ciebie
tylko bardziej zmęczona
tylko bardziej chora
zarażona szaleństwem
jedynym kompanem tego więzienia
popatrz co ze mną zrobili
bohatera z przełomu wieków
przez przypadek zostałam świętym
z seksownego ciała pozostało ciało męczennika
na pamięć uczą się wszystkiego co mnie dotyczy
a przecież nie miałam ambicji zostać Chrystusem
nikogo nie zamierzałam zbawiać
nie podawałam się za króla
cechy nadczłowieka odziedziczyłam
nieświadomie po germańskich przodkach
chciałam spokojnie przejść przez życie
jak każdy mieć swoje słodkie grzechy
w naiwny sposób stawać się coraz lepszym
napisać o tym kilka miłych wierszyków
zrobić sobie parkę potulnych dzieci
nic nie robiłam na szybko
a jeśli to spieszyłam się tylko do ciebie
Ewa Sonnenberg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz