Są dusze, co mają...
Są dusze, co mają modre gwiazdy z niebios,
w liściach czasu zorzę poranną uwiędłą
i czyste zakątki, co w swym wnętrzu strzegą
szmeru snów minionych i tęsknot.
Inne dusze mają widm ból i namiętność,
jabłka robaczywe i dalekie echo
mknącego jak strumień głosu spalonego.
Wspomnień pocałunków pustą beznadziejność
i okruchy płaczu dawno minionego.
Ma dusza od dawna dojrzała. Dlatego
w gruz się sypie, siłą zmąconą tajemną.
Młodzieńcze kamienie urzeczone biegną,
aż spadną ku moich myśli wodnym głębiom.
A każdy z nich mówi: - Bóg jest tak daleko.
Federico Garcia Lorca
przekład Irena Kuran – Bogucka
Są dusze, co mają... - Federico Garcia Lorca
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz