Jakże jest pięknie
Jakże jest pięknie, gdy wieczór nadchodzi
i za górami świeci zorzy pierścień,
wyjść i pod lasem, nie pytając godzin,
ze szczęściem się spotkać i rozmawiać ze szczęściem...
Jakże jest smutno, nawet w jasny ranek,
tę samą chodzić najcienistszą drogą
i nie spodziewać się kroków kochanych,
i nie zobaczyć, nie spotkać nikogo.
Janina Brzostowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz