* * *
Mówią:"...dosyć, nie można tak
dłużej, od jutra, wszystko zaczynam
na nowo, nie będzie łatwo, ale,
czuję to, wreszcie musi się udać..."
Na wpół urodzeni, dla tego
żyją. Przewrażliwieni, śmieszni
w swej, pełnej godności, nadziei. Czekają,
pewni tego jutra, aż lekko nim
przestraszeni. Ale to dobry lęk. Mówią:
na pewno. Mówią: podołam. Mówią: Boże,
dodaj mi sił. Mówią: jutro. I umierają.
Ktokolwiek wiedziałby coś o losie, proszony jest.
Nie wiem, nie wierzę, że ktokolwiek wie.
Bronisław Maj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz