Andre Brasilier - Jesień |
Jadą Cyganie
z czarnymi lasami,
z ogniskami wieczornymi,
z pstrymi ptakami,
z szczekaniem psów.
Leją purpurową muzykę ze złotych harmonii.
Po żółtych strunach dróg ciągną
podków srebrne melodie.
Zielonowłose noce sine omdlewają
w wysokim zawodzeniu skrzypiec.
Jadą koniokrady
wozami zaprzężonymi w księżyc,
w akacje, w maj, w czerwiec, w lipiec,
Jadą w sierpień, w jesienie.
W rytm wszystko zmienią.
Jedzie cygańskie granie.
Zamieni wszystko w taniec.
Marian Ośniałowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz