Dzikie wino (fragment)
Gościńce złote wszystkie, rzeki wszystkie chóralnie
zejdą się w twoim sercu,
ziemia ciebie przyciągnie, księżyc ciebie dopadnie
i po polsku ci powie: "Dobry wieczór!"
A to jest dzikie wino. Rozszumiało się ono,
zestroiło głos do głosu w pieśni,
dzikie wino dokoła; dzikie wino noc wesoła;
krzyczą liście: "My tutaj jesteśmy,
nad tym oknem, nad tą lampą nie zagasłą,
rozgadane jak jesienna plucha
jakich Trenów, jakich Ballad i romansów
można by się jeszcze w nas dosłuchać!"
O, dzikiego wina nocy, czarne blaski
rozsypane muzyką śnieżno-ciemną!
Nocy, w której jak w pokoju babki
i liść, i ptak, i gwiazda bawią się ze mną.
Osowieje liść, gdy mrok go najdzie,
ptak w gąszcz frunie, zaś gwiazda do nieba,
pokój babki zniknie, czas szumiący
swoje wody będzie toczył i rozlewał.
Konstanty Ildefons Gałczyński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz