Geniusz - Eugenio Montale

Geniusz

Geniusz - niestety - nie przemawia
własnymi ustami.

Geniusz - tu tam - zostawia ślady,
coś jak skoki zająca na śniegu.

Jest w naturze geniusza, że kiedy
przestanie chodzić, wszystką pomysłowość
zamraża natychmiast paraliż.

Wówczas świat cały na palcach nadstawia ucha,
czy przypadkiem jakiś zając nie pognał gdzieś
przez nieprawdopodobne łąki śniegu.

Niewzruszony i prędki na swojej orbicie
nie potrafi odczytać śladów
zatartych upływem czasu
nie-do-od-cyfrowania.

Eugenio Montale
tłum. Zygmunt Ławrynowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz