Mały delikatny wiersz. Wiersz dla miłośników kotów. Porównanie się do kota, z oparciem się również o Słońce, ale własne, świadczy o niezwykłej sile i delikatności - tego właśnie konkretnego kobiecego wnetrza. Taki damski, mocny wiersz.
Kiedyś miałam zupełny odlot na punkcie Świrszczyńskiej i zachłystywałam się wręcz jej wierszami! Jej poezja pomogła mi w najtrudniejszych chwilach życia. Teraz już mi trochę przeszło, ale nadal jest to 'moja' Poetka:)
Aaa, bo drażniła mnie tamta lala i nie pasowała do wiersza - poskręcana jakaś taka i przez to zdecydowanie bardziej wystraszona niż zrelaksowana:)) Jej słoneczko z pewnością było za górami za lasami, a jaki jest kot każdy wie;) Koty nie pozwalają sobie na żadne nerwice i zahamowania:]
Mały delikatny wiersz. Wiersz dla miłośników kotów.
OdpowiedzUsuńPorównanie się do kota, z oparciem się również o Słońce, ale własne, świadczy o niezwykłej sile i delikatności - tego właśnie konkretnego kobiecego wnetrza.
Taki damski, mocny wiersz.
Kiedyś miałam zupełny odlot na punkcie Świrszczyńskiej i zachłystywałam się wręcz jej wierszami! Jej poezja pomogła mi w najtrudniejszych chwilach życia. Teraz już mi trochę przeszło, ale nadal jest to 'moja' Poetka:)
OdpowiedzUsuńZmienność obrazu obok wiersza, zaiście zastanawiająca ;)
UsuńAaa, bo drażniła mnie tamta lala i nie pasowała do wiersza - poskręcana jakaś taka i przez to zdecydowanie bardziej wystraszona niż zrelaksowana:)) Jej słoneczko z pewnością było za górami za lasami, a jaki jest kot każdy wie;) Koty nie pozwalają sobie na żadne nerwice i zahamowania:]
OdpowiedzUsuń