* * *
Życie to oszustwo - czar z udręką,
A dlatego pełne mocy takiej,
Że to ono swą grubiańską ręką
Przeznaczenia wypisuje znaki.
Zamykając oczy więc powtarzam:
Niech wzruszenie w sercu się obudzi,
Życie to oszustwo, lecz się zdarza,
Że cię szczęścia pozorami łudzi.
Księżycowi z dala w twarz spoglądaj,
I z siwego losy wróżąc nieba,
Śmiertelniku, ucisz się, nie żądaj
Owej prawdy, której ci nie trzeba.
Dobrze jest w zawiei czeremchowej
Myśleć sobie, że to życie - ścieżka.
Przyjaciele odwrócili głowy,
Przyjaciółka zdradzić nie omieszka.
Czułych jeszcze nie żałują zwrotów,
Złe języki ostrzą niby brzytwy -
Ja na wszystko z dawna jestem gotów,
I wszystkiego obojętnie zwykły.
Mróz przenika na tych wyżyn zimnie,
Światło gwiazd mi ciepła nie udzieli.
Tych, których kochałem, nie ma przy mnie,
Ci, którymi żyłem - zapomnieli.
Tak czy siak, ścigany, odpychany,
Zapatrzony w zorzy płomienisko,
Na tej ziemi, bliskiej i kochanej,
Temu życiu dzięki ślę za wszystko.
Sergiusz Jesienin
przekład Adam Pomorski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz