Godzi się uczcić ten blask
Godzi się
uczcić ten blask. Ktoś
szarpie mnie za rękaw,
zaprasza do lustra, kto
ściele lustro i wiesza
światło jak most, biel
czasu na wprost w tu-
nel jesieni, remisję
barw, eksmisję liści,
fugę do dna. Ale kto
z łuną na karku
w martwe odchodzi stulecie,
ten zabrał obłęd w zegarku,
tego już nie ma na świecie.
Przepraszam.
Tak więc płynęły dni i nic się w istocie nie działo.
Andrzej Sosnowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz