Jan Ciągliński - San Marco |
X
Ciało pokryte płaszczem zajmuje obszary
(te, w których dla Mądrości i Miłości, Wiary
nawet Nadziei brak przyszłości, ale
zawsze jest teraźniejszość, choć nie wiem jak gorzki
byłby smak pocałunków dla Żyda i gojki)
i miasta, w których podeszwa na stałe
XI
nie zostawia śladu, jak łódź na wodnej gładzi;
każda przestrzeń za nami - w cyfrach - gdy sprowadzić
ją do zera, to wykluczy swe związki
z wyraźnymi śladami, które pewnie biegną
po placach tak szerokich, jak dźwięk słowa "żegnaj"
i po ulicach tak jak "kocham" wąskich.
XIV
Gdzieś za "nigdzie", za jego granicą, przedziałem
czarnym, albo bezbarwnym, albo nawet białym,
jest coś w rodzaju przedmiotu czy rzeczy.
Może ciało. W epoce tarcia i ciążenia
prędkość światła jest równa szybkości spojrzenia,
nawet w momencie, gdy światło nie świeci.
Josif Brodski
przełożyła Katarzyna Krzyżewska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz