***
Gdy się jest samotnym
tęskni się, aby być we dwoje
ale gdy się jest we dwoje
jest się zawsze w troje:
ten trzeci to ów samotny
który nadal jest samotny
Maria Wine
przeł. Zygmunt Łanowski
Dziękuję,
OdpowiedzUsuńczekałem na kolejny jej wiersz - bardzo mi się podoba. Nie znam tej poetki, w Polsce nie wydano chyba za wiele, a chętnie bym poczytał wszystko co jest dostępne. Jest tomik z 1981 i może coś jeszcze. A wiersz potwierdza niezwykłe wyczucie liryczne tej kobiety - po prostu w kilku wersach - historia bycia w związku.
Jeśli masz coś jeszcze śmiało wrzucaj - przeczytam wszystko.
:)am
Nie martw się - ja też ją niedawno poznałam, chyba ostatniego lata. Poczułam wtedy ten błysk, który każe mi zapamiętać nazwisko POETKI.
OdpowiedzUsuńDlatego się tak ucieszyłam, że Ty również zwróciłeś na nią uwagę!:)
Mam kilkanaście jej wierszy, ale nie więcej (nad czym ubolewam) i obiecuję, że od teraz będę je tu częściej wklejała:)
Pozdrawiam:)
Witam,
OdpowiedzUsuńwydano chyba tylko 2 pozycje. Właśnie jedną czytam to tomik opowiadań "Zastrzelono Lwa", na czwartek będę miał tomik wierszy - zobaczę czy jeszcze coś po polsku, a jak nie to jest wielka luka, i można zarobić na wydaniu. Dzięki za pamięć i ciekawy obraz obok wiersza - intrygująco muzyczny:)
Jestem po wrażeniem Twojej operatywności!:) Zaś obraz jest pędzla Williama Whitakera - współczesnego malarza amerykańskiego. Muzyka towarzyszy samotności - ot, takie subiektywne skojarzenie:)
OdpowiedzUsuńWarto może chwilę się zatrzymać nad koncertem artystki i jej samotnością. Jest jakiś okrutny dysonans pomiędzy dopiero co zapaloną świecą, a brakiem wiolonczelisty obok zwiewnej, prawie rozebranej kobiety. I ta prawa ręka, tęsknie gładząca miejsce po nim, i ta poducha zastępująca w nim ukojenie, melancholia w spojrzeniu i erotyzm układającego się na ciele materiału. No cóż, dobrze że są w pobliżu owoce.
OdpowiedzUsuń:)am
Lubię ten obraz...:) I tak sobie myślę, że wielkim nieobecnym jest na nim pan, którego podobizna widnieje na drugim tle. Goła ściana z jednym, nieproporcjonalnie małym portretem jest wg mnie dość wymowna - on, ów mężczyzna, jest tam równie samotny.
OdpowiedzUsuńJednym słowem - samo życie.
Pozdrawiam:)