***
Kto żywi ptaki
pod błękitem nieba?
A jednak! Po części żywi je beztroska,
a po części popęd.
A lilie?
Żywi je ich przeznaczenie.
Kto wobec tego żywi próżniaka?
To musi być zapewne jakiś bóg.
Rozprostuj plecy i ramiona, próżniaku!
Spróbuj w pozycji leżącej przyjąć godną postawę.
Żywi ciebie nikt inny, jeno Bóg!
Zaprawdę, jesteś wybrańcem.
Gunnar Ekelöf
tłum. Janusz B. Roszkowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz