Niepokój
Zaniosę mój niepokój do ciemnego baru
Tam, gdzie nie widać oczu
Zaniosę mój niepokój do chmurnego nieba
Tam, gdzie nie widać myśli
Zaniosę mój niepokój do ciemnego domu
Pełnego sztychów i map
A ty, przechodniu, a ty, przechodniu
A ty, przechodniu się gap
Zaniosę moją biedę za zielone mosty
Tam, gdzie nie widać życia
Zaniosę moją biedę za spienioną rzekę
Tam, gdzie nie widać śmierci
Zaniosę moją biedę do chmurnego domu
Pełnego sztychów i map
A ty, przechodniu, a ty, przechodniu
A ty, przechodniu się gap!
Zaniosę moje diabły aż na koniec świata
Tam, gdzie nie widać oczu
Zaniosę moje diabły do samego końca
Tam, gdzie nie widać pana
Zaniosę moje diabły do ciemnego domu
Pełnego szmerów i snów
A ty, przechodniu, a ty, przechodniu
A ty, przechodniu je złów!
Agnieszka Osiecka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz