Spotkanie z Chopinem
Niobe (fragment)
Dobry wieczór, monsieur Chopin.
Jak pan tutaj dostał się?
Ja przelotem z gwiazdki tej.
Być na ziemi to mi lżej:
Stary szpinet, stary dwór,
ja mam tutaj coś w C-dur,
(taką drobnostkę, proszę pana),
w starych nutach stary śpiew,
jesień, lecą liście z drzew.
Pan odchodzi? Hm. To żal.
Matko Boska, w taką dal!
Rękawiczki. Merci bien.
Bon soir, monsieur Chopin.
Konstanty Ildefons Gałczyński
piękności ..ależ mnie nostalgia złapała za gardziołko
OdpowiedzUsuńMmm, wierzę:) Teksasu to wszystko raczej nie przypomina...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)