Piosenka o zmarłych kochankach - Pablo Neruda

Piosenka o zmarłych kochankach

Ona była piękna i dobra.

Przebacz jej, Panie!

On był tkliwy i smutny.

Przebacz mu, Panie!

Zasypiał w jej białych ramionach
niczym pszczoła w kwiecie.

Przebacz mu, Panie!

Kochała tkliwe piosenki.
była piosenką najtkliwszą w świecie.

Przebacz jej, Panie!

Kiedy mówił, to się zdawało,
że w jego głosie ktoś płacze.

Przebacz mu, Panie!

Ona mówiła: „Boję się.
Słyszę jakiś głos z daleka.”

Przebacz jej, Panie!

On mówił: “Na moich ustach
twoja dłoń maleńka.”

Przebacz mu, Panie!

Patrzyli razem na gwiazdy.
O miłości nie wspominali.
Kiedy jakiś motyl umierał,
obydwoje płakali.

Przebacz im, Panie!

Ona była piękna i dobra.
On był tkliwy i smutny.
Z jednego bólu umarli,
ścięci tym samym żalem.

Przebacz im,
przebacz im,
przebacz im, Panie!

Pablo Neruda
przełożył Jan Zych

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz