List ze Szwajcarii - Julian Przyboś

List ze Szwajcarii

Doznaję gór – objawienia planety na ziemi,
dotykam szczytu, jak dna, gdyby runął, księżyca,
wysokość padła,
pode mną świeci lodowiec – obalonej przestrzeni
polarna gwiazda –

Ty, rękami uwięzły
w odgruzowanych ulicach,
z pyłem z wież pod powieką!

Twój list – przestrzał oddali – szerzy nowy świat lekko:
toczysz taczkę cegieł – rzeczywistość.

Stoją domki jak wyjęte ze łzy
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
nad wodą wielką i czystą.

Julian Przyboś

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz