* * *
Śpiewa na liściach kasztanów
deszcz serenadą mokrą –
noc dziś jest najbardziej bezdenna.
Nie odchodź, nie odchodź, nie odchodź.
Wiem dobrze: zostaniesz, odejdziesz,
trwać będę wysepką samotną.
Ach, noc dziś jest taka bezdenna,
nie odchodź, nie odchodź, nie odchodź.
Marian Ośniałowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz