Jeszcze cień - Erna Rosenstein

Jeszcze cień

Połóż się koło mnie mój cieniu.
Podaj ręce nieistniejące.
Ciepło nam razem.
Śpij koło mnie.
Głębiej ode mnie.
Pomyśl za mnie.
Zostań po mnie.

Erna Rosenstein

2 komentarze:

  1. Witaj,
    tak się ucieszyłem, że natrafiłem wreszcie na Mickiewicza i już chciałem skomentować, ale się zaczytałem i dotarłem do Nowaka, Herberta, Śliwonika i aż tutaj. Lapidarne takie te wiersze Erny, ale ja bardzo lubię kobiecą poezję, a ta jest na tyle prosta i wyrazista, że nie tyle zachwyca co uspokaja. Choć ten wiersz nie jest już taki spokojny. Intryguje mnie w nim jego malarskie wręcz obrazowanie. Doskonale widzę to światło, które powoduje cień i choć go nie ma jest jedyną nadzieją i ciepłem w tym smutnym, albo samotnym i tęskniącym wierszu. "Ciepło nam razem" - gdyby światła nie było, nie byłoby nawet cienia do którego się można przytulić. Dziękuję - piękny wiersz.

    Pozdrawiam i głowa do góry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj,
      tak, to bardzo wzruszający wiersz:) Chyba nie jest ze mną najlepiej, skoro teraz kiedy go ponownie przeczytałam, oczy zrobiły mi się stanowczo zbyt wilgotne...
      Pfff... Idę z psiakiem na spacer.
      Papa:)

      Usuń